Tydzień 29 – wznoszenie ścian działowych – Dom Śnieżnik

Po wykonaniu pokrycia dachowego możemy przystąpić do prac wewnątrz budynku. Na pierwszy ogień idą ściany działowe. Teraz duża przestrzeń naszego domu nabierze ostatecznego podziału na wszystkie pomieszczenia. Wznoszenie ścian rozpoczynamy od ich dokładnego rozmieszczenia. Jak widać na zdjęciu kanalizacja została bardzo dobrze wczesnej rozmierzona – jest dokładnie tam, gdzie powinna być.

[responsive]rozmierzanie ścian działowych - dom energooszczęny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Jako materiał na ściany działowe wybraliśmy beton komórkowy z kilku powodów. Jest wytrzymały, lekki i ma bardzo dobre parametry, zarówno termiczne, jak i akustyczne. Beton komórkowy nie nagrzewa się, czyli powstałe z niego ściany nie są ścianami akumulacyjnymi, a o to właśnie chodzi w budownictwie energooszczędnym – chcemy nagrzewać tylko i wyłącznie powietrze, aby mieszkać komfortowo i bez strat ciepła. Akustyka w domu jednorodzinnym jest również bardzo ważna – widzą o niej zwłaszcza Ci, którzy mieszkali kiedyś w blokach z wielkiej płyty, albo pracują w pomieszczeniach biurowych, gdzie ściany działowe wykonane są z płyt g-k –  w tych przypadkach wygłuszenie pomieszczeń i komfort mieszkania/pracy czasami pozostawia wiele do życzenia.

[responsive]wznoszenie ścian działowych domu pasywnego Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Każda warstwa jest dokładnie układana i sprawdzana. Im dokładniej wymurujemy ściany, tym mniej materiału i robocizny będziemy musieli przeznaczyć na tynkowanie. Tynk służy przecież do wykańczania ścian, a nie ich prostowania.

[responsive]ścianki działowe z ytonga - projekt gotowy domu Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Z każdą kolejną warstwą bloczków coraz lepiej widać jak będzie wyglądał podział pomieszczeń. Coraz wyraźniej rysuje się podział naszego domu na strefę dzienną i strefę prywatną.

[responsive]projekt typowy domu parterowego - Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

[responsive]murowanie ścianek działowych w domu nieskoenergetycznym Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

[responsive]projekty domów energooszczędnych - Finaldom[/responsive]

Kolejny etap prac już wkrótce!

Tydzień 22 – stawiamy ściany – Dom Śnieżnik

Po wykonaniu płyty fundamentowej przyszedł czas na wznoszenie ścian. Nie są to jednak takie zwyczajne ściany i to z kilku powodów. Po pierwsze bloczki ze styroporu są jednocześnie szalunkiem dla materiałów konstrukcyjnych – stali i betonu, ale przede wszystkim stanowią grubą warstwę izolacji termicznej. W budownictwie energooszczędnym, niskoenergetycznym i pasywnych chodzi o to, aby oddzielić wnętrze budynku od warunków atmosferycznych, zbyt niskich, jak i zbyt wysokich temperatur. Chodzi również o to, aby straty ciepła minimalizować do zera. Solidna „porcja” izolacji (odpowiednia grubość, odpowiednia gęstość materiału i odpowiedni montaż) zapewnia należytą szczelność budynku. Dlatego nasze ściany będą zaizolowane na etapie wznoszenia.

Wznoszenie ścian

[responsive]układanie bloczków ściennych Styropor - budownictwo energooszczedne - dom Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Przygotowanie ścian do zalewania betonem

[responsive]przygotowanie ścian do zalenia betonem - budownictwo pasywne - dom Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Zbrojenie ścian

Ważnym elementem wznoszenia ścian jest montaż zbrojenia. Zbroimy ściany, dodatkowo wzmacniamy miejsca, gdzie pojawiają się otwory okienne i drzwiowe.

[responsive]wznoszenie ścian systemowych w budownictwie niskoenergetycznym - dom Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Wykonywanie ścian żelbetowych

Przygotowaną warstwę ścian zalewamy betonem naszej receptury. Specjalnie dobrana mieszanka kruszyw, odpowiednia ilość cementu i domieszek pomagają uzyskać beton o właściwej konsystencji i parametrach technicznych (odporność na ściskanie i odporność na zginanie). Dobór mieszanki jest bardzo istotny – mieszanka musi dawać mocny beton, który jednocześnie musi całkowicie wypełniać przestrzeń pustaka ze Styroporu.

[responsive]zalewanie szalunków betonem - dom energooszczędny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]
Pierwsza warstwa ścian systemowych z izolacją jest już gotowa. Dzięki odpowiedniemu zabezpieczeniu zamków pustaków, montaż kolejnych warstw nie będzie stanowił najmniejszego problemu. O jakości naszej pracy świadczy fakt, że pomiary budynku wykonane po betonowaniu są bardzo dobre – poszczególne części ścian możemy z łatwością spiąć w miejscach otworów okiennych ze sobą pustakiem systemowym – wszystko pasuje!

[responsive]izolowanie ścian Styroporem - docieplanie domu Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Po dokładnym zalaniu szalunków i stwardnieniu betonu przystępujemy do montażu kolejnej warstwy ścian wraz ze zbrojeniem. Czekają cierpliwie na początek nowego tygodnia, choć są już „spragnione” betonu.

Tydzień 21 – płyta fundamentowa – Dom Śnieżnik

Drugi tydzień na budowie poświęciliśmy na wykonanie płyty fundamentowej.

Dostawa szalunku traconego – płyty Peripor

Odebraliśmy dostawę płyt z Periporu, które stanowią warstwę izolacji termicznej (Peripor może pochwalić się również bardzo niewielką nasiąkliwością), a jednocześnie są szalunkiem traconym dla płyty fundamentowej, wykonanej z betonu i stali zbrojeniowej (żelbet). To właśnie na płycie fundamentowej zostanie posadowiony nasz Dom Śnieżnik.

[responsive]dostawa płyt peripor - system szalunku traconego - dom energooszczędny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Układanie szalunku pod wykonanie płyty fundamentowej

Dokładnie wykonana podbudowa, wyrównana warstwą chudego betonu pod niwelator pozwoliła szybko i sprawnie ułożyć folię oraz szalunki z Periporu. Szalunek dokładnie przylega do podbudowy, nie ma tam pustek powietrznych i nierówności, przez co ciężar budynku zostanie równo rozłożony, a pod fundamentem nie ma miejsca na „niespodzianki”. Nie może być mowy o tym, aby jakaś część fundamentu była niepodparta przez podbudowę!

[responsive]układanie płyty fundamentowej pod dom niskoenergetyczny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Montaż zbrojenia

Następnie zamontowaliśmy w szalunku elementy zbrojenia płyty fundamentowej. Cześć zbrojenia została przez nas wcześniej przygotowana w magazynie, pozostałe elementy wykonywaliśmy na budowie bezpośrednio przed zamontowanie. Odpowiednio zaprojektowane zbrojenie i dobrana mieszanka betonowa (z dodatkowym zbrojeniem rozproszonym) z łatwością przeniosą obciążenia generowane przez ściany i dach.

[responsive]zbrojenie płyty fundamentowej domu pasywnego Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Betonowanie płyty fundamentowej

Przygotowany i zazbrojony szalunek wypełniliśmy betonem. Ważne, aby używać dobrej jakości mieszanki betonowej, ponieważ będzie to miało wpływ zarówno na ułożenie płyty, jej obróbkę (zatarcie do odpowiedniej gładkości), jak również jakość samej płyty.

[responsive]betonowanie płyty fundamentowej z projektu gotowego - dom Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Zacieranie płyty betonowej

W tym miejscu można zadać pytanie, po co my się z tą płytą tak pieścimy? Od jakości jej wykonania, a szczególnie od jej równości, będzie zależało dużo podczas prac murowych. To na tej płycie właśnie zostaną wzniesione wszystkie ściany – zarówno konstrukcyjne, jak i ściany działowe. Równość płyty fundamentowej będzie kluczowa dla uzyskania wszystkich wymiarów i płaszczyzn zadanych w projekcie. Stąd zacieranie zacieraczkami i obróbka krawędzi, a nie tylko „przeciągnięcie deską”.

[responsive]zacieranie płyty fundamentowej - parterowy dom jednorodzinny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Efekt naszej pracy – gotowa płyta fundamentowa:

[responsive]gotowa płyta fundamentowa - dom typowy Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

W kolejnym tygodniu rozpoczynamy wznoszenie ścian.

Ryzyka przy budowie domu w technologii tradycyjnej

Choć niewielu inwestorów na samym początku procesu budowlanego zdaje sobie z tego sprawę, to budowanie domu niesie za sobą pewne ryzyka. W końcu inwestujemy nasze ciężko zarobione pieniądze, aby urzeczywistnić swoje marzenia o czterech kątach. Okazuje się, że tych rodzajów ryzyka jest co najmniej kilka, a wybór technologii w jakiej zostanie wybudowany nasz dom może je zwiększać lub zmniejszać. Tradycyjna technologia budowania domów niesie ich ze sobą całkiem sporo. Ludzie po prostu nauczyli się je akceptować, co nie oznacza, że one się nie pojawiają.

Po pierwsze projekt domu

Ponieważ technologia tradycyjna jest najbardziej rozpowszechniona to z jej wykorzystaniem projektuje się jakieś 99,95% wszystkich budynków mieszkalnych. Oznacza to ogromną ilość projektów. A w takiej masie dokumentacji projektowej oprócz projektów wybitnych czy bardzo dobrych trafiają się po prostu projekty całkowicie nieudane, niedopracowane, pełne bubli i błędów projektowych. Osoba nie będąca architektem/projektantem nie będzie potrafiła tego wychwycić oglądając atrakcyjne wizualizacje na stronie internetowej, rzuty pomieszczeń czy przekroje. Niestety, takich wadliwych projektów, robionych na kolanie, rocznie powstaje całkiem sporo.

Tym czasem w technologiach nowoczesnych, w technologiach nakierunkowanych na wysoką energooszczędność/niską energetyczność budynków zachowanie samych parametrów wymusza zaprojektowanie pewnych rozwiązań. Te projekt są pieśnią przyszłości – tworzą je ludzie pozytywnie zapaleni do idei energooszczędności i przykładają większą uwagę zarówno do rozwiązań, jak do detali. Nie każdy projektant podejmie się zaprojektowania takiego domu, w związku z tym tych projektów jest po prostu zdecydowanie mniej i ponieważ w Polsce jesteśmy na początku tego rynku, są po prostu lepszej jakości.

Roboty ziemne i prace fundamentowe

Fundamenty w technologii tradycyjnej wykonuje się na głębokim wykopie i stosuje się ławy fundamentowe lub stopy. Wygląda to w taki sposób, że cała masa budynku posadowiona jest na stosunkowo niewielkiej powierzchni fundamentów. Ten fakt, jak i często niedbałość wykonawców przy wykonaniu prac ziemnych i braku odpowiedniego zabezpieczania wykopów powoduje, że ziemia w wykopach ma tendencje do osuwania się do środka i dla fundamentu tworzy się swoistego rodzaju klin (wąsko na dole, szerzej u góry), tworząc jeszcze mniejszą powierzchnię na której będzie posadowiony budynek. A to prowadzi do osiadania budynku.

Nowoczesna technologia fundamentowania to płyta żelbetowa, której powierzchnia jest znacznie większa, niż tradycyjnych fundamentów, co pozwala równomiernie rozłożyć masę budynku i zapobiega nadmiernemu osiadaniu. Dość powiedzieć, że monolityczna płyta fundamentowa jest preferowanym rozwiązaniem dla budownictwa w rejonach występowania szkód górniczych. Po płytę wykonuje się płytsze wykopy, a izolacja płyty fundamentowej materiałem Peripor zapobiega jej przemarzaniu. W tym systemie izolację przeciwwilgociową wykonuje się znacznie łatwiej i staranniej, a ryzyko przerwania tej izolacji przy osiadaniu budynku jest praktycznie ograniczone do zera.

System płyty fundamentowej eliminuje również ryzyko przerwania pionowej lub poziomej izolacji przeciwwilgociowej, a tym samym uniknięcia przyszłych problemów z wilgocią w budynku. Zawilgocone fundamenty i ściany w budynkach budowanych tradycyjnie bardzo trudno osuszyć. Metody naprawcze są drogie i jest to proces długotrwały. A ponieważ zwykle bardzo trudno jednoznacznie określić źródło wilgoci stosuje się wiele metod jednocześnie: izolację ścian fundamentowych, podcinanie ścian i odtwarzanie izolacji poziomiej, osuszanie metodą iniekcji krystalicznych czy też osuszanie metodą odwróconej elektroosmozy. Brzmi jak nie z tego świata? A jednak, są to problemy częściej spotykane niż nam się wydaje.

Roboty murowe, wznoszenie ścian

Tu wiele zależy od jakości użytego materiału i jakości jego zabudowania. Widzieliśmy już budynki w których ściany z cegły, bloczka betonowego czy „porotermu” były dość niestarannie wykonane – krzywe, z nadmiernymi prześwitami, które były wypełniane zaprawą murarską czy pianką poliuretanową. Od tego etapu będzie zależała nie tylko jakość wykończenia ścian w środku budynku (przegrubienia wyprawy tynkarskiej i związane z nimi dodatkowe koszty u tynkarzy), ale przede wszystkim jakość izolacji termicznej ścian zewnętrznych. Tradycyjne docieplanie styropianem czy wełną mineralną to odkładanie budynku gotowymi elementami o zadanych rozmiarach, które należy jak najściślej do siebie dopasować. Wszelki nierówności ścian, jeśli nie zostaną zniwelowane przed zaizolowaniem budynku będą bardzo widoczne na elewacji. Z kolei dodatkowe wyrównanie ścian, czy to zaprawą wyrównawczą, „klejem i siatką” to czające się na elewacji mostki termiczne, którymi z naszego budynku będzie uciekało ciepło.

W technologiach nowoczesnych albo całe ściany są produkowane w fabrykach pod ścisłą kontrolą jakości i na budowie są montowane, albo elementy składowe ścian są produkowane, a ich sposób montażu niweluje możliwość popełnienia błędu wykonawczego. Nie inaczej jest w przypadku systemu pustaka styropianowego Izodom 2000. Elementy łączy się ze sobą na zamki, są do siebie ściśle dopasowane, co pozwala na uzyskanie bardzo dużej dokładności wykonania płyty fundamentowej, ścian zewnętrznych i wewnętrznych, stropów, a nawet konstrukcji dachu, łącznie z izolacją termiczną. Przy prawidłowym połączeniu elementów i odpowiedniej technologii betonowania dokładność wykonania elementów konstrukcyjnych budynku jest nieporównywalnie większa niż w technologii tradycyjnej.

Pogoda, pogoda i jeszcze raz pogoda

Nie sposób nie wspomnieć o kwestii warunków pogodowych na wykonanie budynku. W technologii tradycyjnej najpierw wykonujemy elementy konstrukcyjne, a następnie je izolujemy. Roboty te przebiegają w różnych warunkach atmosferycznych, co powoduje, że zwykle zarówno fundamenty, ściany jak i stropy przy niesprzyjającej aurze są dość mocno nasiąknięte wodą i albo trzeba sporo czasu aby uzyskały stopień zawilgocenia, który pozwala je solidnie zaizolować, albo roboty izolacyjne prowadzone są na mokrych ścianach. Sami odpowiedzcie sobie na  pytanie, jaka może być jakość takiej izolacji i co dzieje się w trakcie budowy i eksploatacji takiego budynku z tą całą wilgocią.

Montaż stolarki okiennej i drzwiowej

Wiele można przeczytać na temat ciepłego montażu, czyli takiego zamontowania drzwi i okien, które zminimalizują lub wyeliminują mostki termiczne pomiędzy ścianami, a stolarką. Stosuje się w tym przypadku specjalne podkładki styropianowe pod okna i taśmy rozprężne, które uszczelniają „otwory technologiczne” – zapewniają izolacją pomiędzy profilami pvc, stalowymi czy aluminiowymi od materiału konstrukcyjnego jakim jest ceramika czy beton.

W nowoczesnej technologii budowania ten jakże ważny element rozwiązuje się inaczej – okna i drzwi montowane są w izolacji, czyli nie ma połączenia profilu okiennego czy drzwiowego z cegłą czy betonem. Tadam – w tej prosty sposób unikamy ryzyka powstania mostków termicznych i podniesienia kosztów montażu stolarki.

To tylko kilka obszarów, w których nowoczesne technologie budowlane eliminują lub ograniczają w znacznym stopniu ryzyka przy budowaniu domu. Część z nich się nigdy nie zrealizuje, a to w skutek bardzo dobrej  firmy wykonawczej, idealnej aury czy zwykłemu szczęściu. Ale czy łutowi szczęścia można pozostawić tak ważną sprawę jak budowa własnego domu? Znacznie lepiej postawić na dobrze pomyślane zastosowanie nowoczesnych technologii w budownictwie.