Tydzień 21 – płyta fundamentowa – Dom Śnieżnik

Drugi tydzień na budowie poświęciliśmy na wykonanie płyty fundamentowej.

Dostawa szalunku traconego – płyty Peripor

Odebraliśmy dostawę płyt z Periporu, które stanowią warstwę izolacji termicznej (Peripor może pochwalić się również bardzo niewielką nasiąkliwością), a jednocześnie są szalunkiem traconym dla płyty fundamentowej, wykonanej z betonu i stali zbrojeniowej (żelbet). To właśnie na płycie fundamentowej zostanie posadowiony nasz Dom Śnieżnik.

[responsive]dostawa płyt peripor - system szalunku traconego - dom energooszczędny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Układanie szalunku pod wykonanie płyty fundamentowej

Dokładnie wykonana podbudowa, wyrównana warstwą chudego betonu pod niwelator pozwoliła szybko i sprawnie ułożyć folię oraz szalunki z Periporu. Szalunek dokładnie przylega do podbudowy, nie ma tam pustek powietrznych i nierówności, przez co ciężar budynku zostanie równo rozłożony, a pod fundamentem nie ma miejsca na „niespodzianki”. Nie może być mowy o tym, aby jakaś część fundamentu była niepodparta przez podbudowę!

[responsive]układanie płyty fundamentowej pod dom niskoenergetyczny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Montaż zbrojenia

Następnie zamontowaliśmy w szalunku elementy zbrojenia płyty fundamentowej. Cześć zbrojenia została przez nas wcześniej przygotowana w magazynie, pozostałe elementy wykonywaliśmy na budowie bezpośrednio przed zamontowanie. Odpowiednio zaprojektowane zbrojenie i dobrana mieszanka betonowa (z dodatkowym zbrojeniem rozproszonym) z łatwością przeniosą obciążenia generowane przez ściany i dach.

[responsive]zbrojenie płyty fundamentowej domu pasywnego Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Betonowanie płyty fundamentowej

Przygotowany i zazbrojony szalunek wypełniliśmy betonem. Ważne, aby używać dobrej jakości mieszanki betonowej, ponieważ będzie to miało wpływ zarówno na ułożenie płyty, jej obróbkę (zatarcie do odpowiedniej gładkości), jak również jakość samej płyty.

[responsive]betonowanie płyty fundamentowej z projektu gotowego - dom Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Zacieranie płyty betonowej

W tym miejscu można zadać pytanie, po co my się z tą płytą tak pieścimy? Od jakości jej wykonania, a szczególnie od jej równości, będzie zależało dużo podczas prac murowych. To na tej płycie właśnie zostaną wzniesione wszystkie ściany – zarówno konstrukcyjne, jak i ściany działowe. Równość płyty fundamentowej będzie kluczowa dla uzyskania wszystkich wymiarów i płaszczyzn zadanych w projekcie. Stąd zacieranie zacieraczkami i obróbka krawędzi, a nie tylko „przeciągnięcie deską”.

[responsive]zacieranie płyty fundamentowej - parterowy dom jednorodzinny Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

Efekt naszej pracy – gotowa płyta fundamentowa:

[responsive]gotowa płyta fundamentowa - dom typowy Śnieżnik - Finaldom[/responsive]

W kolejnym tygodniu rozpoczynamy wznoszenie ścian.

Ryzyka przy budowie domu w technologii tradycyjnej

Choć niewielu inwestorów na samym początku procesu budowlanego zdaje sobie z tego sprawę, to budowanie domu niesie za sobą pewne ryzyka. W końcu inwestujemy nasze ciężko zarobione pieniądze, aby urzeczywistnić swoje marzenia o czterech kątach. Okazuje się, że tych rodzajów ryzyka jest co najmniej kilka, a wybór technologii w jakiej zostanie wybudowany nasz dom może je zwiększać lub zmniejszać. Tradycyjna technologia budowania domów niesie ich ze sobą całkiem sporo. Ludzie po prostu nauczyli się je akceptować, co nie oznacza, że one się nie pojawiają.

Po pierwsze projekt domu

Ponieważ technologia tradycyjna jest najbardziej rozpowszechniona to z jej wykorzystaniem projektuje się jakieś 99,95% wszystkich budynków mieszkalnych. Oznacza to ogromną ilość projektów. A w takiej masie dokumentacji projektowej oprócz projektów wybitnych czy bardzo dobrych trafiają się po prostu projekty całkowicie nieudane, niedopracowane, pełne bubli i błędów projektowych. Osoba nie będąca architektem/projektantem nie będzie potrafiła tego wychwycić oglądając atrakcyjne wizualizacje na stronie internetowej, rzuty pomieszczeń czy przekroje. Niestety, takich wadliwych projektów, robionych na kolanie, rocznie powstaje całkiem sporo.

Tym czasem w technologiach nowoczesnych, w technologiach nakierunkowanych na wysoką energooszczędność/niską energetyczność budynków zachowanie samych parametrów wymusza zaprojektowanie pewnych rozwiązań. Te projekt są pieśnią przyszłości – tworzą je ludzie pozytywnie zapaleni do idei energooszczędności i przykładają większą uwagę zarówno do rozwiązań, jak do detali. Nie każdy projektant podejmie się zaprojektowania takiego domu, w związku z tym tych projektów jest po prostu zdecydowanie mniej i ponieważ w Polsce jesteśmy na początku tego rynku, są po prostu lepszej jakości.

Roboty ziemne i prace fundamentowe

Fundamenty w technologii tradycyjnej wykonuje się na głębokim wykopie i stosuje się ławy fundamentowe lub stopy. Wygląda to w taki sposób, że cała masa budynku posadowiona jest na stosunkowo niewielkiej powierzchni fundamentów. Ten fakt, jak i często niedbałość wykonawców przy wykonaniu prac ziemnych i braku odpowiedniego zabezpieczania wykopów powoduje, że ziemia w wykopach ma tendencje do osuwania się do środka i dla fundamentu tworzy się swoistego rodzaju klin (wąsko na dole, szerzej u góry), tworząc jeszcze mniejszą powierzchnię na której będzie posadowiony budynek. A to prowadzi do osiadania budynku.

Nowoczesna technologia fundamentowania to płyta żelbetowa, której powierzchnia jest znacznie większa, niż tradycyjnych fundamentów, co pozwala równomiernie rozłożyć masę budynku i zapobiega nadmiernemu osiadaniu. Dość powiedzieć, że monolityczna płyta fundamentowa jest preferowanym rozwiązaniem dla budownictwa w rejonach występowania szkód górniczych. Po płytę wykonuje się płytsze wykopy, a izolacja płyty fundamentowej materiałem Peripor zapobiega jej przemarzaniu. W tym systemie izolację przeciwwilgociową wykonuje się znacznie łatwiej i staranniej, a ryzyko przerwania tej izolacji przy osiadaniu budynku jest praktycznie ograniczone do zera.

System płyty fundamentowej eliminuje również ryzyko przerwania pionowej lub poziomej izolacji przeciwwilgociowej, a tym samym uniknięcia przyszłych problemów z wilgocią w budynku. Zawilgocone fundamenty i ściany w budynkach budowanych tradycyjnie bardzo trudno osuszyć. Metody naprawcze są drogie i jest to proces długotrwały. A ponieważ zwykle bardzo trudno jednoznacznie określić źródło wilgoci stosuje się wiele metod jednocześnie: izolację ścian fundamentowych, podcinanie ścian i odtwarzanie izolacji poziomiej, osuszanie metodą iniekcji krystalicznych czy też osuszanie metodą odwróconej elektroosmozy. Brzmi jak nie z tego świata? A jednak, są to problemy częściej spotykane niż nam się wydaje.

Roboty murowe, wznoszenie ścian

Tu wiele zależy od jakości użytego materiału i jakości jego zabudowania. Widzieliśmy już budynki w których ściany z cegły, bloczka betonowego czy „porotermu” były dość niestarannie wykonane – krzywe, z nadmiernymi prześwitami, które były wypełniane zaprawą murarską czy pianką poliuretanową. Od tego etapu będzie zależała nie tylko jakość wykończenia ścian w środku budynku (przegrubienia wyprawy tynkarskiej i związane z nimi dodatkowe koszty u tynkarzy), ale przede wszystkim jakość izolacji termicznej ścian zewnętrznych. Tradycyjne docieplanie styropianem czy wełną mineralną to odkładanie budynku gotowymi elementami o zadanych rozmiarach, które należy jak najściślej do siebie dopasować. Wszelki nierówności ścian, jeśli nie zostaną zniwelowane przed zaizolowaniem budynku będą bardzo widoczne na elewacji. Z kolei dodatkowe wyrównanie ścian, czy to zaprawą wyrównawczą, „klejem i siatką” to czające się na elewacji mostki termiczne, którymi z naszego budynku będzie uciekało ciepło.

W technologiach nowoczesnych albo całe ściany są produkowane w fabrykach pod ścisłą kontrolą jakości i na budowie są montowane, albo elementy składowe ścian są produkowane, a ich sposób montażu niweluje możliwość popełnienia błędu wykonawczego. Nie inaczej jest w przypadku systemu pustaka styropianowego Izodom 2000. Elementy łączy się ze sobą na zamki, są do siebie ściśle dopasowane, co pozwala na uzyskanie bardzo dużej dokładności wykonania płyty fundamentowej, ścian zewnętrznych i wewnętrznych, stropów, a nawet konstrukcji dachu, łącznie z izolacją termiczną. Przy prawidłowym połączeniu elementów i odpowiedniej technologii betonowania dokładność wykonania elementów konstrukcyjnych budynku jest nieporównywalnie większa niż w technologii tradycyjnej.

Pogoda, pogoda i jeszcze raz pogoda

Nie sposób nie wspomnieć o kwestii warunków pogodowych na wykonanie budynku. W technologii tradycyjnej najpierw wykonujemy elementy konstrukcyjne, a następnie je izolujemy. Roboty te przebiegają w różnych warunkach atmosferycznych, co powoduje, że zwykle zarówno fundamenty, ściany jak i stropy przy niesprzyjającej aurze są dość mocno nasiąknięte wodą i albo trzeba sporo czasu aby uzyskały stopień zawilgocenia, który pozwala je solidnie zaizolować, albo roboty izolacyjne prowadzone są na mokrych ścianach. Sami odpowiedzcie sobie na  pytanie, jaka może być jakość takiej izolacji i co dzieje się w trakcie budowy i eksploatacji takiego budynku z tą całą wilgocią.

Montaż stolarki okiennej i drzwiowej

Wiele można przeczytać na temat ciepłego montażu, czyli takiego zamontowania drzwi i okien, które zminimalizują lub wyeliminują mostki termiczne pomiędzy ścianami, a stolarką. Stosuje się w tym przypadku specjalne podkładki styropianowe pod okna i taśmy rozprężne, które uszczelniają „otwory technologiczne” – zapewniają izolacją pomiędzy profilami pvc, stalowymi czy aluminiowymi od materiału konstrukcyjnego jakim jest ceramika czy beton.

W nowoczesnej technologii budowania ten jakże ważny element rozwiązuje się inaczej – okna i drzwi montowane są w izolacji, czyli nie ma połączenia profilu okiennego czy drzwiowego z cegłą czy betonem. Tadam – w tej prosty sposób unikamy ryzyka powstania mostków termicznych i podniesienia kosztów montażu stolarki.

To tylko kilka obszarów, w których nowoczesne technologie budowlane eliminują lub ograniczają w znacznym stopniu ryzyka przy budowaniu domu. Część z nich się nigdy nie zrealizuje, a to w skutek bardzo dobrej  firmy wykonawczej, idealnej aury czy zwykłemu szczęściu. Ale czy łutowi szczęścia można pozostawić tak ważną sprawę jak budowa własnego domu? Znacznie lepiej postawić na dobrze pomyślane zastosowanie nowoczesnych technologii w budownictwie.

Jakość wykonania płyty fundamentowej

Z budownictwem jestem związany odkąd pamiętam. Na koncie jako posadzkarz mam tysiące realizacji podłoży jastrychowych w domach jednorodzinnych. Niejedną budowę już widziałem, niejedną budowę obsługiwałem. To co łączy wiele z tych budów to brak komfortu pracy ze względu na bałagan, walające się materiały, czy zamykanie kolejnych etapów prac w brudzie. Niestety w budownictwie tradycyjnym zdarza się także wysoka niedokładność na poszczególnych etapach prac. To wszystko może mieć początek na etapie fundamentowania. Niedbałość na początku, skutkuje nieprawidłowościami w realizacji.

Dzisiaj kilka słów o tym, jak wykonanie płyty fundamentowej domów Finaldom pomaga nam zapanować nad porządkiem na budowie i przynosi jeszcze kilka innych, dodatkowych korzyści.

Rozwiązaniem systemowym Finaldom jest płyta fundamentowa zaizolowana szalunkiem z materiału Peripor. Betonowa płyta fundamentowa jest od wielu lat z powodzeniem wykorzystywana w budownictwie, zwłaszcza tam, gdzie są podwyższone wymagania w zakresie nośności lub z powodów gruntowych (np. szkody górnicze) nie można zastosować tradycyjnego sposobu fundamentowania.

Ta płyta fundamentowa nie tylko spełnia założenia konstrukcyjne, eliminuje problem podciągana kapilarnego przez fundamenty, ale jest prawdziwą podstawą solidnego budowania domu. W systemie Finaldom wykonuje się ją w tolerancji posadzki przemysłowej o podwyższonych parametrach równości zgodnie z normą DIN 18202 tabela 3 rząd 4. To daje rewelacyjny efekt w postaci równej płyty betonowej, która ułatwia pracę na każdym kolejnym etapie.

Mam na myśli prace instalacyjne (ustawienie stelaży w WC, ustalenie wysokości odpływów, wysokość baterii itp.), prace elektryczne (wysokość gniazd, wyłączników itp.), czy montaż odkurzacza centralnego z gniazdami. Mając bazę w postaci bardzo równej płyty fundamentowej, dodając grubość izolacji i jastrychu można w każdym punkcie, bez potrzeby używania niwelatora ustalić położenie każdego punktu (świetlnego, wodnego czy dowolnego innego).

Płyta wykonana jest z zastosowaniem zacierania mechanicznego z impregnacją. Doprowadzamy powierzchnię do gładkości podobnej jak na hali przemysłowej. Pozwala to na bardzo czystą pracę. Podłoże jest gładkie, zwarte, niepylące. O każdy metr kwadratowy podłoża z łatwością można zadbać, utrzymać wręcz książkową czystość. Impregnacja natomiast zapewni nam odpowiednie zabezpieczenie płyty i pielęgnację, która pozwoli w efekcie uzyskać pożądane parametry twardości, jakości i wytrzymałości.

W tradycyjnych systemach w domach wykonuje się chudy beton, który zwykle układany jest bardzo niechlujnie, zaciągnięty deską, niedotarty, chropowaty – siedlisko kurzu, brudu i resztek materiałów budowlanych po innych pracach. A w przypadku naszej płyty fundamentowej jest zupełnie inaczej.

Wykonanie płyty w takiej dokładności, zapewnia nam wręcz idealne grubości warstw następnych, styropianu i jastrychu, co ma duże znaczenie dla naszej kieszeni i komfortu. Oszczędzamy na ewentualnych dodatkowych kosztach pogrubień materiałów (styropian, jastrych) w sytuacji, gdyby podłoże było nierówne. Tu jest bardzo równe więc nie ma czego wypełniać.

Kolejna kwestia to sprawność ogrzewania podłogowego – przy równiej płycie fundamentowej można na całej powierzchni zastosować równa warstwę izolacji i równą grubość jastrychu co powoduje, że w każdym miejscu ogrzewanie jest jednakowo sprawne (nie ma pogrubień, które powodują, że podkład w jednych miejscach się dłużej nagrzewa i dłużej oddaje ciepło). Na równiej warstwie izolacji termicznej i równym jastrychu cała instalacja działa optymalnie, płyta jastrychowa „pływa” na warstwie izolacji, nie ma dodatkowych naprężeń wynikających z różnicy grubości jastrychu.

Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że budujemy po europejsku – schludnie, czysto, dokładnie podnosząc tym samym jakość warunków pracy w branży budowlanej, a klientom oferując wysoką dokładność wykonania domu, który będą użytkować przez wiele, wiele lat.

Wykonanie podbudowy pod płytę fundamentową

Podstawą prawidłowego wykonania każdego domu jest fundament. W naszym przypadku jest to betonowa płyta fundamentowa ułożona w warstwie izolacji – szalunek fundamentowy z paneli styropianowych Peripor.

Aby kształtki izolacyjne były ułożone bardzo równo, bez różnic wysokości, trzeba wykonać kilka czynności. Najpierw usuwamy warstwę humusu po obrysie budynku, najlepiej z naddatkiem z każdej strony do 1 m.

Po wejściu w grunt nośny, trzeba ułożyć warstwę kruszywa łamanego (kliniec) o frakcji 16-31,5 mm o grubości minimum 15 cm. Warstwa ta musi zostać zagęszczona do wartości zagęszczenia minimum Is ≥ 0,97. Wybór kruszywa i frakcji jest podyktowany jego właściwościami. Kruszywo łamane jest w minimalnym stopniu nasiąkliwe, a gruba frakcja powoduje, że po zagęszczeniu warstwa uzyskuje nośność, ale szczeliny pomiędzy kruszywem są na tyle duże, że minimalizujemy podciąganie kapilarne wody przez tą warstwę  w górę.

Chudy, ale nie cienki

Na tak przygotowanym podłożu wykonujemy płytę podkładową pod styropian Peripor z zaprawy cementowej o klasie CT C16-F3 (klasa wytrzymałości 16 MPa na ściskanie i 3 MPa na zginanie), do wykonania za pomocą sprzętu typu Mixokret. Nie jest to więc klasyczny chudy beton, a podłoże betonowe o wyższych parametrach. Dzięki specjalnie dobranej mieszance stabilizujemy dodatkowo podbudowę, a przede wszystkim, wykonujemy bardzo równą powierzchnię (w tolerancji do 2 mm pod łatą 2m i 5mm na całej długości i szerokości budynku), co ma niebagatelny wpływ na jakość wykonania szalunku styropianowego pod płytę fundamentową.

Na tak przygotowany podkład układamy warstwę folii (najlepiej PEHD 0,5 mm lud kilka warstw folii PE 0,2 mm) jako dodatkowe zabezpieczenie przeciwwilgociowe. Zobaczcie jak duża ilość i napór wody musiałby być z gruntu, aby przedrzeć się przez warstwę podbudowy z kruszywa, chudego betonu, folii i szalunku z Periporu zanim dotarłaby do płyty fundamentowej.
Wykonanie bardzo równego podkładu z półsuchej zaprawy cementowej (zamiast warstwy piasku) pozwala na wręcz idealne ułożenie szalunku Peripor pod wylanie płyty fundamentowej. Wszystkie zamki pasują idealnie, izolacja z folii nie jest zniszczona podczas układania płyt, układanie ścian z pustaków przebiega jeszcze sprawniej.

Ktoś mógłby zapytać: po co te wszystkie zabiegi? Tyle lat ludzie budowali tradycyjnie i było dobrze. Najważniejsza jest wartość jaką dostarczamy klientom – wysokiej jakości budynek, o długim okresie użytkowania, który dzięki odpowiedniemu projektowi i wykonaniu przez lata będzie utrzymał parametry energooszczędności. Na to ma wpływ wiele czynników – między innymi zapewnienie izolacji od wody i niskiej temperatury również od strony gruntu.