Zamień tradycyjne murowanie na konstrukcję monolityczną

Wszystkie domy z katalogu Finaldom to konstrukcje żelbetowe. Ale, że co, wielka płyta? Nie do końca – skojarzenie co do materiału (beton i stal) są poprawne – sposób wznoszenia budynku i jakość wykonania to zdecydowana, rzekłbym kosmiczna, różnica.

Pojęcie wielkiej płyty może rodzić złe skojarzenia u ludzi, którzy swoje dzieciństwo, a może i dorosłe życie spędzili w blokach mieszkalnych z wielkiej płyty. W latach 70 i 80 budowano całe osiedla z prefabrykowanych elementów betonowych i w tych mieszkaniach, w tych blokach, na tych osiedlach wyrosły całe pokolenia. Człowiek cieszył się jak dostał przydział na mieszkanie, ciasne, betonowe, ale „własne”.  Zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania było duże, bo potrzeba było dużej ilości mieszkań w krótkim czasie. Praktycznie w każdym większym mieście znajdowała się fabryka płyt betonowych.

To właśnie dla takich cech jak możliwość wykonywania dużych powierzchni ścian i stropów, dużą wytrzymałość, długowieczność oraz możliwość kształtowania w formach (szalunkach/deskowaniach) ludzie wybierali beton jako podstawowy budulec.

Nie uciekamy od tego, że nasza konstrukcja do złudzenia przypomina to rozwiązanie. Różnica polega na tym, że wtedy na plac budowy przyjeżdżały gotowe (nie do końca dokładnie wykonane) elementy do montażu. A montaż w tych czasach pozostawiał wiele do życzenia (wiedzą o tym chociażby fani serialu „Alternatywy 4”).

Zasadnicza różnica pomiędzy stawianiem domów z gotowych betonowych elementów prefabrykowanych a naszym systemem jest taka, że do nas przyjeżdżają gotowe, prefabrykowane elementy budynku w postaci szalunków, które są jednocześnie izolacją termiczną. Są one do siebie dokładnie dopasowane, a ich montaż jest lekki, odbywa się ręcznie i jest o niebo dokładniejszy niż manipulowanie wielkimi, ciężki elementami wykorzystując dźwig czy żurawia. Nie do końca prosty, jak by się mogło wydawać, ponieważ trzeba te elementy nie tylko ze sobą połączyć, ale odpowiednio zazbroić stalą, spiąć i przygotować prawidłowo wypoziomowane podłoże.

Kolejny etap to wypełnienie szalunków betonem. Odpowiednio dobrana mieszanka o zaprojektowanej recepturze i konsystencji idealnie przylega do materiału izolacyjnego i wypełnia przestrzeń w szalunku, co tworzy zarówno równą warstwę materiału konstrukcyjnego, jak i materiału izolacyjnego. Ściany mają dokładnie takie same parametry w każdy miejscu i są zgodne z projektem.

Jest to znacznie lepsze rozwiązanie, jeśli porównać je z tradycyjnym budowaniem, gdzie do ścian przyklejamy (za pomocą kleju mineralnego lub pianki PUR) izolację i mimo wszystko mamy przestrzenie z powietrzem pomiędzy tymi dwoma materiałami. Ponadto jeszcze trzeba wykonać kołkowanie, co jest kolejnym słabym ogniwem – furtką do tworzenia mostków termicznych. Jak wygląda kołkowana elewacja można zobaczyć na docieplonych blokach wielorodzinnych gdy rano jest jeszcze lekki przymrozek, a szron obnaża wszystkie niedoskonałości termoizolacji z płyt styropianowych z widocznym kołkowaniem.

Właściwości konstrukcji żelbetowych

Konstrukcja żelbetowa jest sztywniejsza, bardziej odporna na ściskanie w porównaniu z innymi materiałami do wznoszenia ścian (gazobeton, silikat, czy pustak ceramiczny). W porównaniu z tymi materiałami beton ma tę przewagę, że z czasem jest coraz twardszy. Pierwsze twardnienie i uzyskanie 100 procentowej  twardości zgodnie z założeniami receptury trwa do 30 dni od wykonania.

W naszych szalunkach ma idealne warunki do dojrzewania, izolacja chroni go przed negatywnymi skutkami oddziaływania warunków atmosferycznych, zarówno na początku, jak i w całym czasie użytkowania konstrukcji budynku. Po 30 dniach od ułożenia betonu osiągamy zakładaną wytrzymałość, lecz mało kto wie, że ten beton z czasem poprawia swoje parametry. Po 3 latach, kiedy prawdopodobnie już wszystkie procesy chemiczne i fizyczne w betonie zajdą, może on mieć już nie 25 MPa na ściskanie, a minimum 30 MPa i więcej wraz z upływającym  czasem. Czy inne materiały do wznoszenia ścian mogą się tym poszczycić? Nie sądzę.

Czy duże konstrukcje, wznoszone na całym świecie, nie są konstrukcjami żelbetonowymi? Zarówno beton, jak i stal są materiałami długowiecznymi, które w połączeniu wytrzymują ekstremalne obciążenia i próbę czasu. Nie wyobrażam sobie drapacza chmur wykonanego w tradycyjnej, murowanej technologii. Żelbet rządzi!

Dlatego tego typu budynek można porównać do wielkiej płyty, gdzie sama idea budowania nie była zła, tylko wykonanie fatalne. W naszym przypadku wyciągamy z tej technologii to co najlepsze (wytrzymałość, stabilność, długowieczność materiałów), a dokładamy wysoką jakość i dokładność prac. Efektem jest monolityczna, zwarta konstrukcja o super parametrach wytrzymałościowych i izolacyjnych.